Asset Publisher
Nordic walking
Nordic walking to prawdziwy fenomen, jeden z najpopularniejszych sportów w Polsce i Europie, młodszy niż większość osób go uprawiających.
Za praojców nordic walkingu można uznać fińskich narciarzy, którzy w latach 30. XX w. włączyli spacery z kijkami narciarskimi do swojego letniego treningowego. Ale historia sportu, którą znamy dziś, jest o wiele krótsza.
Tak się zaczęło
W 1988 r. Amerykanin Tom Rutlin nieco przerobił zwykłe zjazdowe kijki narciarskie i zaczął promować marsz z nimi, jako oddzielną formę aktywności: exerstrider. Prawie w tym samym czasie Fin Marko Kantaneva wręczył podczas letnich przygotowań kijki narciarskie swoim uczniom trenującym biegi narciarskie. Na podstawie obserwacji młodych zawodników oraz badań przeprowadzonych później w Finnish Sports Institute w Vierumäki, Kantaneva napisał pracę magisterską poświęconą sauvakävely, czyli „chodzeniu z kijami". Nazwa nordic walking powstała 1997 r., kiedy fińska firma Exel postanowiła wykorzystać pomysł Kantanevy i wypuściła na rynek pierwsze kije specjalnie zaprojektowane do chodzenia. Tak rozpoczęła się ekspansja jednej z najszybciej zdobywających popularność form aktywności.
Nordic walking był skazany na sukces. Jest idealną dyscypliną w czasach, kiedy tak popularny jest trend active ageing, czyli aktywności osób starszych. Ci, którzy nie czują się na siłach, żeby biegać, jeździć na rowerze czy pływać, zawsze mogą chwycić za kije – bo to zbawienie, dla osób, mających problem nawet ze zwykłym poruszaniem się. Z tego powodu do nordic walkingu przylgnęła nawet opinia trochę niepoważnego „sportu dla emerytów". To błąd. W Skandynawii uprawiają go dosłownie wszyscy, a w Findlandii został nawet włączony do programu wychowania fizycznego w szkołach. Pamiętajmy, nordic walking powstał jako element treningu narciarzy biegowych. Kto widział zdjęcie Norweżki Marit Bjoergen, wie, że ten sport uprawiają twardziele. Nordic walking wykorzystuje oczywiście w swoich treningach także Justyna Kowalczyk.
O co w tym chodzi?
Po co nam w ogóle potrzebne te kije? Czym różni się to od normalnego spaceru? Okazuje się, że podczas zwykłego marszu wykorzystujemy zaledwie 40 proc. naszych mięśni. Ruchy wykonywane podczas marszu z kijami angażują prawie 90 proc. mięśni. A więc nordic walking dużo intensywniej wzmacnia nasze ciało. Przy tym, dzięki kijkom, działają na nie mniejsze obciążenia. Taka aktywność jest więc bezpieczniejsza dla osób otyłych lub z problemami ze stawami kolanowymi. Kijki wymuszają też bardziej wyprostowana sylwetkę i poprawiają stabilność na nierównym terenie.
Uprawianie tego sportu przez godzinę pozwala spalić 400-700 kalorii, czyli o 20-40 proc. więcej niż podczas zwykłego spaceru. Mocniej pracują także płuca – o 20-60 proc. niż w czasie marszu.
Takie efekty osiągniemy oczywiście tylko wtedy, jeśli będziemy stosować odpowiednią technikę marszu. Najpierw zakładamy na ręce paski kijków, tak, by nie były zbyt luźne. Później swobodnie opuszczamy ręce wzdłuż tułowia i ciągniemy kije. Marsz zaczynamy naturalnie, wahadłowo poruszając rękami. Kiedy ramię jest w górze, chwytamy rękojeść kija i cofamy ramię wywierając delikatny nacisk. Kiedy ramię będzie na wysokości biodra, puszczamy rękojeść i znów unosimy ramię, ciągnąc kij. Kiedy wypadniemy z rytmu najlepiej wznowić marsz od ciągnięcia kijów. Kiedy nie jesteśmy pewni swojej techniki, powinniśmy poprosić o konsultacje trenera. To niewielki wydatek, dzięki któremu nasz wysiłek będzie efektywny.
Zapraszamy do lasu
Las jest wydaje się naturalnym środowiskiem dla uprawiania nordic walking. Miękkie leśne ścieżki amortyzują wstrząsy, dzięki czemu spacer po nich jest mniej obciążający stawy niż po chodniku czy asfalcie. Zaletą jest także ich nierówność – dzięki temu nasze mięśnie i stawy pracują w większym zakresie. No i to czyste leśne powietrze…
Nie dziwi więc, że, szczególnie w czasie wakacji, w niektórych lasach można spotkać więcej osób spacerujących z kijami niż bez. Leśnicy już dawno zauważyli, że, stawiając na nordic walking, przyciągną do lasów więcej turystów, więc tworzą kolejne ścieżki do uprawiania tego sportu oraz organizują imprezy dla jego miłośników. Dziś trudniej znaleźć nadleśnictwo, gdzie nie ma specjalnej trasy, niż takie, gdzie one są. Wiele, jeśli nie większość, oznakowana jest tablicami zgodnymi z ogólnoeuropejskimi standardami nordic walking. Na tablicach znajdują się mapy oraz wskazówki dotyczące techniki, doboru sprzętu i walorów zdrowotnych tego sportu. Informacje na temat tras i planowanych imprez można znaleźć na stronach internetowych Lasów Państwowych, regionalnych dyrekcji, nadleśnictw oraz w serwisie Czaswlas.pl.
Asset Publisher
Asset Publisher
Historia
Historia
Na obszarze leśnym obecnie administrowanym przez Nadleśnictwo Oleśnica Śląska od 1945 roku działały w różnych zasięgach terenowych, strukturach, formach organizacyjnych i przedziałach czasowych nadleśnictwa: Oleśnica, Bierutów, Kotowice, Brzezie (od 1950 roku Twarda Góra, od 1958 roku Twardogóra), Goszcz i Złotowo (później zmieniając nazwę na Zawonia i Grochowo). Obecnie miejscowość Złotowo znajduje się w granicach Nadleśnictwa Milicz. Nadleśnictwa te w minionych latach były wielokrotnie reorganizowane, przekształcane, likwidowane i na nowo odtwarzane, zmieniały swe nazwy i granice.
Nadleśnictwo Oleśnica utworzone już 10.05.1945 r. miało siedzibę w Oleśnicy, a następnie w zamku w Bierutowie. Nadleśnictwo tworzyły lasy wielkiej własności ziemskiej, lasy kościelne, niektóre lasy komunalne i lasy gospodarstw wiejskich. Pierwszym nadleśniczym został mianowany inż. Stefan Hakemer, przedwojenny absolwent Politechniki Lwowskiej; gospodarzył na 12 000 ha, podzielonych na sześć leśnictw. W roku 1947 nadleśnictwo rozwiązano, a jego powierzchnie przejmują: nowe Nadleśnictwo Bierutów (7 000 ha), i Nadleśnictwo Kotowice (5 000 ha). W Nadleśnictwie Bierutów nadleśniczym pozostaje inż. Stefan Hakemer, a w Nadleśnictwie Kotowice nadleśniczym jest Władysław Sienkiewicz.
W 1975 roku po likwidacji Nadleśnictwa Kotowice zostaje utworzony obręb Oleśnica i włączony do Nadleśnictwa Bierutów. Jest ono odtąd nadleśnictwem dwuobrębowym z obrębami Bierutów i Oleśnica. Z dniem 31.12.1981 r. Nadleśnictwo Bierutów ulega likwidacji. Obręb Oleśnica przechodzi do nowo utworzonego Nadleśnictwa Oleśnica, a obręb Kotowice do Nadleśnictwa Oława. Nadleśniczymi byli: inż. Stefan Hakemer (10.05.1945 r. – 1.05.1960 r.), mgr inż. Edmund Wróbel (1.01.1968 r. – 1.01.1973 r.), mgr inż. Zdzisław Etz(1.06.1974 r. – 31.12.1981 r.).
Nadleśnictwo Kotowice utworzone zostało w 1947 roku z części zlikwidowanego Nadleśnictwa Oleśnica i składało się z siedmiu leśnictw. Nadleśniczym po Władysławie Sienkiewiczu był Mieczysław Cyronek (1.05.1961 r. – 1.10.1972 r.).
Nadleśnictwo Grochowo (od 1945 roku Złotowo, od 1956 roku Zawonia, od 1958 roku Grochowo) utworzone w 1945 roku. Pierwszym nadleśniczym Nadleśnictwa Złotowo z siedzibą w Trzebnicy został jej mieszkaniec, absolwent Liceum Leśnego w Żyrowicach i SGGW w Warszawie, inż. Feliks Żochowski (od 1.09.1945 r.). W 1948 roku siedziba Nadleśnictwa Złotowo została przeniesiona do Grochowa, i zmieniono nazwę na Nadleśnictwo Zawonia a od 1958 roku na Nadleśnictwo Grochowo. W 1968 roku założono sześciohektarową szkółkę zespoloną w Grochowie oraz utworzono etat leśniczego do spraw łowieckich (leśniczy Stefan Osiński, a od 1977 roku Teodor Cholaszczyński). W 1972 roku z Nadleśnictwa Syców przejęto obręb Twardogóra o powierzchni 7 698 ha, podzielony na siedem leśnictw. W 1975 roku utworzono obręb Trzebnica podporządkowany Nadleśnictwu Oborniki Śląskie. W związku z nowym podziałem kraju na województwa, w roku 1978 część obrębu Goszcz o powierzchni 5 193 ha, położoną na terenie województwa wrocławskiego, przyłączono do Nadleśnictwa Grochowo, które po tych zmianach składało się z trzech obrębów, a od 1.01.1982 r. zostało rozwiązane na rzecz nowo utworzonego Nadleśnictwa Oleśnica Śląska.
Kolejni Nadleśniczowie Nadleśnictwa Oleśnica Śląska:
inż. Feliks Żochowski (1945 - 1948 r.),
Piotr Jakimczyk (1948 r. – 1956 r.),
inż. Edward Bartol (1956 r. - 30.04.1961 r.),
inż. Tadeusz Stolarczyk (1.05.1961 r. – 31.11.1971 r.),
mgr inż. Henryk Jędrzejczak (11.01.1972 r. – 30.11.1974 r.),
mgr inż. Edward Jabłoński (1.12.1974 r. – 30.09.1977 r.),
mgr inż. Kazimierz Harych (1.10.1977 r. - 10.12.1992 r.),
mgr inż. Stanisław Bazan (11.12.1992 r. – 31.01.2014r.),
mgr inż. Edward Podczaszyński (01.02.2014 r. – 09.06.2016r.),
inż. Henryk Bössler (10.06.2016 r. – 19.06.2016r.),
mgr inż. Jarosław Kałuża (20.06.2016 r. - 28.11.2018 r.), Adam Płaksej (od 3.12.2018 r. - 08.2020 r.) Paweł Górski (2020 r. - obecnie).
Nadleśnictwo Goszcz powstało w 1945 roku pod nazwą Miedzybór później Międzybórz, a od 1.01.1956 r. – Goszcz. Siedziba nadleśnictwa od początku mieściła się w Goszczu. Pierwszym nadleśniczym był inż. Wacław Hołubecki (od 10.04.1945 r.), a następnie inż. Antoni Duży i mgr inż. Emil Gasidło. W czerwcu 1972 roku, po rozwiązaniu nadleśnictwa wchodzi jako obręb leśny w skład Nadleśnictwa Syców. Po korekcie granic administracyjnych w 1978 roku obręb Goszcz w części leżącej w granicach województwa wrocławskiego, o powierzchni 5 180 ha wszedł jako obręb Goszcz do Nadleśnictwa Grochowo, od 1982 roku również jako obręb Goszcz wszedł w skład nowo powstałego Nadleśnictwa Oleśnica Śląska.
Nadleśnictwo Twardogóra– utworzone w 1945 roku pod nazwą Brzezie, a następnie Twarda Góra (1950) i Twardogóra (1958) z siedzibą w Twardogórze, na powierzchni 7 678 ha. Z dniem 1.01.1973 r. jako obręb leśny wchodzi w skład Nadleśnictwa Grochowo. Nadleśniczymi w byłym Nadleśnictwie Twardogóra byli: Józef Sakowski – Absolwent Liceum Leśnego w Żyrowicach od 1.10.1945 r., Gajęcki (1951 – 1952), Kazimierz Bill (1.01.1961 r. – 1.11.1964 r.), inż. Zygmunt Gałęcki (1.02.1965 r. – 1.01.1968 r.), inż. Kazimierz Pietrucha (1.09.1968 r. – 30.06.1972 r.).